Grzeje się :(

MaKa

Witam.
Mam problem a mianowicie, moto mi sie grzeje, jest tak jak stoi np. całą noc i rano jade sie przejechać oczywiście rozgrzewam moto tak z 2-3 minuty i jadę i po ok 2-3 km zapala sie kontrolka temperatury, chłodnica działa jest obieg chłodnica jest ciepła, pompa działa, a płyn w chłodnicy ma na oko 50 max 55 stopni.Mam w nim świece BR7ES NGK. motor jest na cylindrze 70cc jeszcze na dotarciu, wiem że cylinder żeliwny gorzej odprowadza ciepło ale aż tak ?? jak mi sie pali kontrolka to jeszcze chwile jade i staje tak na 5min aż woda ma te 40 stopni i jadę to już po 500 metrach znowu się zapala. Co mogę zrobić żeby temu zapobiec może wymienić świece na jakąś z ciepłotą 5 albo 6 ?? a i termostat mam wyciągnięty żeby był stały obieg.

Pawel912

a nie masz zapowietrzonego obiegu czasami ?

uniak

Jeśli możesz dotkąć chłodnicy reką i przytrzymać to znaczy że sie nie zgrzał. Jeżeli chłodnica ma 90stopni to ja nawet reką nie dotkniesz. Prawdopodbnie się czujnik zjebał w główicy Wink

.

MaKa

odpowietrzałem, odkręcałem tą śrubkę na głowicy aż się płyn wylewał

MaKa

Ale to wtedy do jakiej temperatury mam mniej więcej jeździć na dotarciu, już spaliłem 25 litrów więc to już raczej końcówka docierania, ale lepiej uważać z temperaturą.

Spookeykox

Powinieneś się zaopatrzyć w termometr panelowy z allegro i wtedy na bieżąco byś kontrolował temperature chłodziwa.Kontrolka wcale nie musi mówić prawdy czujnik może być uszkodzony.Do cylindra 70 powinna być 9 !!!

MaKa

ma być świeca o ciepłocie 9 ??